dzisiaj: 76, wczoraj: 114
ogółem: 1 745 080
statystyki szczegółowe
|
Najbliższa kolejka 10 |
Ostatnia kolejka 9 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
SMS Dąbkowice | 2:2 | Novum Pędzące Imadła Łowicz |
2018-01-07, 16:00:00 |
||
relacja » |
SMS Dąbkowice po bardzo wyrównanym meczu pokonał w spotkaniu derbowym Bo-Dach Grudze 3:2 (2:1). Bramki dla zespołu z Dąbkowic strzelała stara gwardia czyli: Patryk Wiśniewski, Cezary Olejnik i Sebastian Wielec. Dzięki tej wygranej SMS udanie zainaugurował rozgrywki II ŁoLiF.
SMS Dąbkowice stawił się na to spotkanie w bardzo licznym składzie. Trener Dawid Bodek i jego asystent Patryk Bryszewski mieli więc w czym przebierać. Tego dnia zespół ze stolicy Dąbkowic równie dobrze mógłby zagrać na dużym boisku, gdyż dysponował dokładnie 11 zawodnikami. Nasi rywale na ten mecz w swojej kadrze mieli 9 graczy. W pierwszym składzie SMS-u znalazł się ostatecznie tylko jeden nowy zawodnik Mateusz Dudka, drugi z ,,nowicjuszy" Adam Wlazło spotkanie to rozpoczął na ławce rezerwowych. Bo-Dach Grudze podobnie jak SMS przed ligą dokonał kilku bardzo ciekawych transferów. Do zespołu Leszka Boczka dołączyli tacy gracze jak: Karol Kruk czy Rafał Kołaczyński, którzy są jednymi z najbardziej utalentowanych zawodników Laktozy Łyszkowice.
Od początku meczu SMS ustawił się wysoki i grał bardzo agresywnie, nie pozwalając rywalom z Grudz na zbyt wiele. Na efekty nie trzeba było długo czekać, gdyż zawodnicy występujący w seledynowych strojach po 4 minutach gry prowadzili już 2:0. Pierwszą bramkę w 3 minucie po indywidualnej akcji strzelił Patryk Wiśniewski. Dosłownie kilka sekund później Mateusz Dudka dobrze zagrał do Cezarego Olejnika, ten minął dwóch rywali i pewnym strzałem lewą nogą wyprowadził SMS na dwubramkowe prowadzenie. W tym momencie większość kibiców na hali spodziewała się wysokiego zwycięstwa SMS-u, jednak nic bardziej mylnego. Bo-Dach musiał szybko wziąć się w garść i zacząć w końcu grać w piłkę, jeśli chciał uniknąć kompromitacji. Dąbkowiczanie dłużej utrzymywali się przy piłce. Duża w tym zasługa Mateusza Dudki, który wraz z Adamem Wlazło doskonale rozumieli się na boisku. Z biegiem czasu mecz się wyrównał. Obie ekipy w dalszej fazie spotkania miały swoje szanse, jedna zarówno Kamil Krawczyk, jak i bramkarz Grudz byli tego dnia dobrze dysponowani i nie dawali się pokonać. W końcu w 10 minucie Bo-Dach zdołał strzelić kontaktowego gola, którego autorem był nie kto inny niż Leszek Boczek. W końcu pierwsza część gry dobiegła końca. SMS prowadził w pełni zasłużenie 2:1.
Druga połowa nie różniła się zbyt wiele od pierwszej. SMS miał korzystny rezultat i postanowił ustawić się bardziej z tyłu, licząc na grę z kontrataku. Zawodnicy z Grudz bardzo często grali na tzw, ,,ścianę", jednak tego dnia było to za mało na dobrze dysponowaną obronę SMS-u. W końcu w 16 minucie padła kolejna bramka dla dąbkowiczan. Oskar Lis dobrze wypatrzył Sebastiana Wielca i posłał mu dokładną górną piłkę. ,,Seba" wyskoczył wyżej od niepewni interweniującego bramkarza i skierował piłkę głową do bramki. W tym momencie SMS znów prowadził dwoma bramkami i wydawało się, że ma mecz ten pod kontrolą. Jednak ku zdziwieniu wszystkich kibiców zgromadzonych na hali kolejne minuty należały do Bo-Dachu, który za wszelką cenę nie chciał przegrać tego meczu. Zawodnicy z Grudz konstruowali dość składne akcje, jednak w większości przypadków w ich końcowej fazie brakowało ostatniego dokładnego podania. SMS nie pozostawał dłużny i również miał kilka bardzo dogodnych sytuacji, których jednak nie potrafił wykorzystać. Na 4 minuty przed końcem w serca kibiców Grudz nadzieje na to, że mecz ten nie jest jeszcze przegrany wlał Tomasz Laska, który umieścił piłkę w bramce Jacka Milczarka po bardzo sprytnie rozegranym rzucie wolnym. W zespole z Grudz bardzo dobre spotkanie rozgrywał Michał Redzisz, który był bardzo aktywny i zanotował dwie asysty przy obu golach dla swojej drużyny. Wielka szkoda, że gracz ten nie zdecydował się ostatecznie na występy w SMS-ie. W końcowej fazie meczu, mimo wielu nerwów i emocji, obie drużyny nie potrafiły zdobyć kolejnej bramki. W końcu sędzia tego spotkania gwizdnął po raz ostatni. SMS Dąbkowice zwyciężył w spotkaniu derbowym z Bo-Dach Grudze 3:2.
Dzięki temu zwycięstwu SMS Dąbkowice razem ze Startem Złaków Borowy dzieli czwarte miejsce w ligowej tabeli. Wszyscy gracze z Dąbkowic byli bardzo zadowoleni z tego jakże prestiżowego zwycięstwa. Jeśli chodzi o zawodników z Grudz, którzy rok temu, jeszcze w rozgrywkach III ŁoLiF w barwach Laktozy głośno świętowali zwycięstwo nad SMS-em tego dnia byli bardzo cichutko.
Na naszej stronie internetowej dostępne są filmiki z tego spotkania.
Skład SMS-u:
Krawczyk Kamil- Wiśniewski Patryk, Dudka Mateusz, Olejnik Cezary- Borowski Mateusz.
Ławka rezerwowych: Milczarek Jacek, Wielec Sebastian, Bodek Dawid, Lis Oskar, Ciesielski Mariusz Wlazło Adam i Wilk Przemysław.
Skład Bo-Dachu:
Zabost Mateusz- Laska Tomasz, Kołaczyński Rafał- Redzisz Michał, Boczek Leszek.
Ławka rezerwowych: Orzeł Patryk, Kruk Karol, Gendek Damian i Miazek Bartłomiej.
Bramki dla SMS-u:
1- Wiśniewski Patryk (3'), Olejnik Cezary (4') i Wielec Sebastian (16').
Asysty SMS-u:
1- Dudka Mateusz i Lis Oskar.
Bramki dla Bo-Dachu:
1- Boczek Leszek (10') i Laska Tomasz (20').
Kartki SMS-u:
Brak.
Sędziowie:
Brak danych.
Najlepszy zawodnik SMS-u:
Dudka Mateusz - Nowy rozgrywający SMS-u swój debiut może zaliczyć do udanych. Występujący na co dzień w Laktozie Łyszkowice pomocnik bardzo często brał ciężar gry na siebie i był motorem napędowym większości akcji SMS-u. ,,Dudi" zanotował również asystę przy bramce Cezarego Olejnika. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że dąbkowiczanie będą mieć z tego zawodnika duży pożytek.
Źródło: Własne / https://www.facebook.com/LoLiF.Lowicz.
Inna » Inne rozgrywki | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Brak aktywnych ankiet. |
Znalazłeś jakiś błąd na stronie ? Posiadasz może informacje dotyczące kadry zespołów, wyników czy też jakieś inne ważne wiadomości związane z prowadzonymi na stronie rozgrywkami / statystykami ?
Napisz do nas, a my postaramy się je zaktualizować.
Adres e-mail: realma179@wp.pl
|
Strzelcy KIA Open I ŁoLiF: