dzisiaj: 21, wczoraj: 82
ogółem: 1 744 911
statystyki szczegółowe
|
Najbliższa kolejka 10 |
Ostatnia kolejka 9 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
SMS Dąbkowice | 2:2 | Novum Pędzące Imadła Łowicz |
2018-01-07, 16:00:00 |
||
relacja » |
W meczu 5 kolejki IV edycji łowickiej Ligi Orlika SMS Dąbkowice pokonał Bez Nazwy Łowicz 4:1. Wygraną zespołowi z Dąbkowic zapewnił młody Bartosz Placek, który strzelając dwa gole i notując dwie asysty miał tym samym udział przy wszystkich bramkach zdobywanych przez ,,seledynowych".
W bardzo licznym składzie zjawił się tego dnia na orliku przy ulicy bolimowskiej zespół SMS-u Dąbkowice. ,,Seledynowi" do kadry wpisali aż 12 zawodników (maksymalną ilość), a wśród nieobecnych znaleźli się tylko trzej napastnicy: Dominik Kotlarski, Krystian Siatkowski i Mateusz Borowski. Już wtedy było raczej wiadomo, że ekipa z Dąbkowic zdobędzie w tym pojedynku 3 punkty. Kolejnym argumentem przemawiającym na korzyść SMS-u był fakt, iż w zespole Bez Nazwy nie wystąpili dwaj kluczowi gracze: Mariusz Trakul i Radosław Sut. Spotkanie to rozpoczęło się chwilę przed godziną 16.35, a na ,,pierwszy ogień" w seledynowej koszulce na plac gry wybiegli następujący zawodnicy: Kamil Krawczyk, Oskar Lis, Patryk Wiśniewski, Bartosz Placek, Przemysław Wilk i Sebastian Sobieszek.
SMS Dąbkowice od początku postanowił odważnie zaatakować i na pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać. Już w pierwszych sekundach obrońcom z Łowicza urwał się Sebastian Sobieszek, jednak zabrakło mu skuteczności. Kilka sekund później Patryk Wiśniewski dobrze zagrał do Bartosza Placka, a ten sprytnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie 1:0. Trzeba przyznać, że przy tym uderzeniu nie popisał się bramkarz Bez Nazwy - Paweł Redo. Nie minęło zbyt wiele czasu, a dąbkowiczanie mogli cieszyć się już z dwubramkowego prowadzenia. Bartosz Placek dobrze wypatrzył Dawida Bodka i zagrał mu idealną piłkę. Popularny ,Jogi" musiał tylko dołożyć stopę i technicznym strzałem skierował piłkę do siatki. 2:0 dla SMS-u. Warto zaznaczyć, że Dawid Bodek nie ukrywał radości po tym trafieniu. W kolejnych minutach gracze z Łowicza również mieli swoje sytuacje, jednak Kamil Krawczyk był dobrze dysponowany i pewnie interweniował. Tuż przed zmianą stron niekonsekwencję w kryciu Patryka Wiśniewskiego wykorzystali zawodnicy Bez Nazwy i po jednej z kontr zdołali w końcu strzelić kontaktową bramkę. Wkrótce pierwsza połowa tego meczu dobiegła końca. SMS Dąbkowice prowadził z Bez Nazwy Łowicz 2:1.
W drugiej połowie nadal zespołem który rozdawał karty był SMS Dąbkowice. Jednak gracze z Dąbkowic prowadzili tylko 2:1 i musieli jak najszybciej zdobyć kolejną bramkę, żeby uspokoić grę. Wkrótce sztuka ta SMS-owi się udała. Najlepszy na boisku Bartosz Placek otrzymał dobre podanie od Cezarego Olejnika i pewnym strzałem po długim rogu strzelił gola na 3:1. W kolejnych minutach obie drużyny miały swoje sytuacje. W zespole Bez Nazwy najlepszych okazji do zdobycia bramki nie potrafił wykorzystać Łukasz Scęcelek, który dwukrotnie przegrał pojedynek z Jackiem Milczarkiem. SMS chciał podwyższyć prowadzenie, jednak dobrych sytuacji nie potrafili wykorzystać Cezary Olejnik, Przemysław Wilk czy Bartosz Placek. W końcu w ostatniej minucie tego spotkania dąbkowiczanie dopięli swego i strzelili bramkę na 4:1. ,,Bartuś" zagrał do Przemysława Wilka, a ten mocnym uderzeniem zza pola karnego nie dał bramkarzowi Bez Nazwy najmniejszych szans na skuteczną interwencję. 4:1 dla SMS-u i po chwili sędzia tego pojedynku zagwizdał po raz ostatni.
Dzięki tej wygranej SMS Dąbkowice może dopisać sobie kolejne 3 punkty i ma ich już na koncie 12. Dąbkowiczanie utrzymali drugie miejsce w ligowej tabeli i do liderującej Chińskiej II Łowicz nadal tracą zaledwie 1 punkt. Teraz wszystkie drużyny biorące udział w IV edycji łowickiej Ligi Orlika czeka 2-tygodniowa przerwa ,,majówkowa", a następnie 8 maja zespół z Dąbkowic stanie przed szansą wskoczenia na fotel lidera. Wtedy to SMS Dąbkowice o godzinie 16.00 zmierzy się z ekipą Projectu GT Łowicz. Już teraz wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na to spotkanie.
Skład SMS-u:
Kamil Krawczyk - Oskar Lis, Patryk Wiśniewski - Bartosz Placek, Przemysław Wilk - Sebastian Sobieszek.
Ławka rezerwowych: Jacek Milczarek, Dawid Bodek, Sebastian Wielec, Mariusz Ciesielski, Dominik Łukawski i Cezary Olejnik.
Skład Bez Nazwy:
Paweł Redo - Jakub Szram, Mariusz Wojda, Dorian Nasalski - Łukasz Scęcelek, Kacper Owczarek.
Ławka rezerwowych: Michał Brzozowski, Piotr Malczyk i Wojciech Kłosiński.
Bramki dla SMS-u:
2 - Bartosz Placek (2' i 16').
1 - Dawid Bodek (5') i Przemysław Wilk (24').
Asysty SMS-u:
2 - Bartosz Placek.
1 - Patryk Wiśniewski i Cezary Olejnik.
Bramki dla Bez Nazwy:
1 - Wojciech Kłosiński (8').
Kartki SMS-u:
Brak.
Sędziowie:
Krzysztof Dziedzic i Łukasz Zabost.
Najlepszy zawodnik SMS-u:
Bartosz Placek - Zawodnik IV-ligowego Orła Nieborów zrobił różnicę na boisku. Jak pisaliśmy już pisaliśmy, ,,Placuś" zdobywając dwa gole i notując dwie asysty miał tym samym udział przy wszystkich bramkach strzelanych tego dnia przez SMS. Utalentowany zawodnik sporo biegał, walczył w środku pola, a przy odrobinie szczęścia mógł nawet zanotować hat-tricka. Ogólnie bardzo dobry występ młodego gracza.
Źródło: Własne / https://www.facebook.com/lowickaligaorlika?fref=ts
Inna » Inne rozgrywki | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Brak aktywnych ankiet. |
Znalazłeś jakiś błąd na stronie ? Posiadasz może informacje dotyczące kadry zespołów, wyników czy też jakieś inne ważne wiadomości związane z prowadzonymi na stronie rozgrywkami / statystykami ?
Napisz do nas, a my postaramy się je zaktualizować.
Adres e-mail: realma179@wp.pl
|
Strzelcy KIA Open I ŁoLiF: