dzisiaj: 80, wczoraj: 162
ogółem: 1 744 091
statystyki szczegółowe
|
Najbliższa kolejka 10 |
Ostatnia kolejka 9 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
SMS Dąbkowice | 2:2 | Novum Pędzące Imadła Łowicz |
2018-01-07, 16:00:00 |
||
relacja » |
Gracze SMS-u Dąbkowice udźwignęli rolę faworyta i w meczu derbowym 4 kolejki VI edycji łowickiej Ligi Orlika rozbili Bo-Dach Grudze 3:0 (3:0). Bohaterem spotkania po raz kolejny został Przemysław Imiołek, który zdobywając dwa gole, znacznie przyczynił się do zwycięstwa swojej drużyny.
Mecze SMS-u Dąbkowice z Bo-Dachem Grudze w obu wsiach wywołują dodatkowe emocje. Obydwa zespoły najdelikatniej mówią, nie darzą się wielką sympatią, gdyż wielokrotnie zabiegali o usługi tych samych zawodników, którzy w różnych sezonach, często występowali w jednym, jak i drugim klubie. Przed meczem bilans pojedynków obu ekip był dość wyrównany. Na pięć starć, trzykrotnie triumfowali ,,seledynowi", dwa razy górą był Bo-Dach. Mało tego, bilans bramkowy we wszystkich tych meczach przed spotkaniem wynosił równe zero. W piątkowe popołudnie zarówno SMS i Bo-Dach zjawili się na orliku przy ulicy Grunwaldzkiej w Łowiczu w bardzo okrojonych składach. W zespole z Dąbkowic tego dnia nie mogliśmy oglądać Patryka Pomianowskiego, Krystiana Siatkowskiego, Mateusza Borowskiego czy Jakuba Imiołka. Ten pierwszy zmagał się z drobną kontuzją i nie było sensu ryzykować jego zdrowia, gdyż w IV-ligowej Unii Skierniewice, już praktycznie do końca sezonu, grać będzie teraz co trzy dni. ,,Pomianek" tego dnia dyrygował grą swojego zespołu zza linii bocznej, a na boisko powinien wrócić już na najbliższy mecz z FC Łaguszew. Kontuzja Jakuba Imiołka jest za to o wiele bardziej poważna. Młodszy z braci Imiołek ma problemy z kolanem i w tym sezonie zarówno na orliku, jak i na dużym boisku, na pewno już nie zagra. Bo-Dach Grudze, podobnie jak SMS Dąbkowice, nie wystąpił tego dnia w najsilniejszym składzie. Z różnych przyczyn grać nie mogli min: Bartosz Placek, Karol Kruk, Rafał Kołaczyński czy Mateusz Bartosiewicz. Przed spotkaniem większość kibiców w roli faworyta stawiało lidera rozgrywek, który mimo wszystko jest zespołem o wiele lepszym niż Bo-Dach, lecz wszyscy doskonale wiedzą, że mecze derbowe często rządzą się swoimi prawami. O godzinie 16.30 czas dla jednych, jak i drugich stanął w miejscu. Rozpoczęła się wojna.
Pierwsze minuty w wykonaniu obu drużyn były dość wyrównane. Jedni i drudzy, nie chcieli jako pierwsi stracić bramki i grali dość zachowawczo. Gracze z Grudz często decydowali się na uderzenia z dystansu, jednak Jacek Milczarek nie miał z nimi zbyt dużego problemu. Z biegiem czasu do głosu coraz to bardziej dochodzić zaczął SMS, a przewaga ,,seledynowych” stawała się coraz bardziej widoczna. Pierwsze trafienie w tym meczu miało miejsce w 7 minucie. Wtedy to Przemysław Imiołek otrzymał dobre podanie od Patryka Wiśniewskiego i mocnym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Dwie minuty później było już 2:0 dla SMS-u. Kolejną bramkę zdobył ,,Wino”, który wykorzystał bardzo dobre podanie Michała Bryszewskiego i w zasadzie dołożył tylko nogę. W 10 minucie padła trzecia bramka dla ,,seledynowych”. Ten gol był obrazem postawy graczy Bo-Dachu w pierwszej połowie. Jacek Milczarek długim wyrzutem piłki ręką chciał uruchomić Przemysława Imiołka. Piłka wylądowała na głowie Leszka Boczka, a po chwili zatrzepotała w siatce Macieja Kowalskiego. Juniorski błąd i efekt braku komunikacji. Ten gol załamał graczy z Grudz, którzy zdali sobie sprawę, że o jakiekolwiek punkty będzie już bardzo ciężko. Taki rezultat był najniższym wymiarem kary dla ekipy z Grudz, gdyż dobrych sytuacji do podwyższenia prowadzenia w tej części gry na gola nie potrafił zamienić między innymi rozgrywający niezłe zawody Kamil Lenarczyk. Wkrótce pierwsza część gry dobiegła końca. SMS Dąbkowice prowadził z Bo-Dachem Grudze 3:0 i stało się jasne, że najprawdopodobniej te spotkanie wygra.
W drugiej połowie SMS Dąbkowice, mając korzystny rezultat, zagrał nieco bardziej defensywnie. Dąbkowiczanie wiedzieli, że jeszcze nie jest po meczu i muszą być skoncentrowani przez kolejne 12 minut. Bo-Dach atakował, chciał strzelić kontaktowego gola, jednak najzwyczajniej brakowało mu jakości. W tej części gry w słupek trafił Adam Salamon, a dwa groźne rzuty wolne mijały bramkę dobrze broniącego Jacka Milczarka. ,,Seledynowi” spokojnie grali piłką i czekali na luki w obronie rywali. Kilka razy szczęścia brakowało Przemysławowi Imiołkowi, a w sytuacji sam na sam Kamil Lenarczyk trafił w słupek. Obrona SMS-u dyrygowana przez Patryka Wiśniewskiego i Cezarego Olejnika grała bardzo dobrze i nie pozwalała Bo-Dachowi praktycznie na nic. Michał Redzisz był osamotniony, a w pojedynkę nawet tak klasowy zawodnik, zrobić może niewiele. Czas mijał, a wynik na tablicy świetlnej nie ulegał zmianie. Wkrótce zabrzmiała końcowa syrena. Szóste derby należały do SMS-u Dąbkowice, który pokonał ostatecznie Bo-Dach Grudze 3:0 i umocnił się tym samym na pozycji lidera rozgrywek, robiąc kolejny mały krok w kierunku wygrania VI edycji łowickiej Ligi Orlika.
W pozostałych meczach 3 punkty dopisały sobie drużyny Eko-Plastu Łowicz i Górek Łowicz. Najpierw ekipa Bartłomieja Tkacza pewnie, bo 3:0 ograła wicelidera tabeli - FC Łaguszew. Zespół z Łowicza w tym spotkaniu był ekipą zdecydowanie lepszą, a na listę strzelców wpisywali się kolejno: Michał Świdrowski, Piotr Tkacz i Bartłomiej Tkacz. W ostatnim meczu spotkały się ze sobą zespoły Zetki Łowicz i Górek Łowicz. Warto napisać, iż drużyna Mirosława Kosiorka zjawiła się tego dnia na orliku w zaledwie 5-osobowym składzie. Górki postanowiły jednak zagrać fair-play i również desygnowały do gry pięć osób. Samo spotkanie było bardzo wyrównane, jednak to Górki dzięki indywidualnej akcji Jakuba Łabęckiego z końcówki meczu dopisały sobie 3 punkty, wygrywając ostatecznie 2:1.
Dzięki dwóm bramkom strzelonym Bo-Dachowi Grudze samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców został Przemysław Imiołek (SMS Dąbkowice). Lider ,,seledynowych” ma na swoim koncie już 6 celnych trafień, a pamiętajmy, że ,,Wino” od swoich najgroźniejszych konkurentów ma rozegrane jedno spotkanie mniej. 5 goli na swoim koncie ma Michał Świdrowski (Eko-Plast Łowicz), jedno trafienie mniej zanotował z kolei jego kolega z zespołu – Bartłomiej Tkacz.
W najbliższej kolejce zakończona zostanie pierwsza seria gier, po której nastąpią rewanże. O 16.30 lider tabeli – SMS Dąbkowice zmierzy się z wiceliderem – FC Łaguszew. Niezależnie od wyniku tego meczu, mistrzem pierwszej części sezonu zostanie SMS Dąbkowice, który na chwilę obecną ma 5 punktów przewagi nad Łaguszewem i 6 nad Eko-Plastem. O godzinie 17.00 spotkają się natomiast ekipy Górek i Eko-Plastu. Ostatnim meczem tego dnia będzie pojedynek Bo-Dachu z Zetką. W obu tych spotkaniach wydaje nam się, że więcej argumentów po swojej stronie mają drużyny Bartłomieja Tkacza i Leszka Boczka.
Skład SMS-u:
Jacek Milczarek - Patryk Wiśniewski, Cezary Olejnik - Kamil Lenarczyk, Michał Bryszewski - Przemysław Imiołek.
Ławka rezerwowych: Kamil Krawczyk i Kamil Walencik.
Skład Bo-Dachu:
Maciej Kowalski - Michał Redzisz, Bartosz Skowronek - Sebastian Sobieszek, Adam Salamon - Leszek Boczek.
Ławka rezerwowych: Patryk Orzeł.
Bramki dla SMS-u:
2 - Przemysław Imiołek (7' i 9').
1 - samobójcza (Leszek Boczek).
Asysty SMS-u:
1 - Patryk Wiśniewski i Michał Bryszewski.
Kartki SMS-u:
Brak.
Kartki Bo-Dachu:
Michał Redzisz (żółta kartka) - za wykonanie rzutu wolnego przed gwizdkiem.
Sędziowie:
Krzysztof Dziedzic i Robert Wilk.
Najlepszy zawodnik SMS-u w tym meczu:
Przemysław Imiołek.
Wyniki 4 kolejki VI edycji łowickiej Ligi Orlika:
Kol | Data | Drużyna 1 | Wynik | Drużyna 2 | Relacja |
4 | 2017-05-12 | SMS Dąbkowice | 3:0 | Bo-Dach Grudze | relacja › |
4 | 2017-05-12 | Eko-Plast Łowicz | 3:0 | FC Łaguszew | relacja › |
4 | 2017-05-12 | Zetka Łowicz | 1:2 | Górki Łowicz | relacja › |
Zapowiedź 5 kolejki VI edycji łowickiej Ligi Orlika:
Kol | Data | Drużyna 1 | Wynik | Drużyna 2 | Godzina |
5 | 2017-05-19 | FC Łaguszew | vs | SMS Dąbkowice | 16:30 |
5 | 2017-05-19 | Górki Łowicz | vs | Eko-Plast Łowicz | 17:00 |
5 | 2017-05-19 | Bo-Dach Grudze | vs | Zetka Łowicz | 17:30 |
Obecna tabela VI edycji łowickiej Ligi Orlika:
Lp | Nazwa drużyny | M. | Pkt. | W. | R. | P. | Br. | Bil. |
1. | | 4 | 12 | 4 | 0 | 0 | 14 - 4 | +10 |
2. | 4 | 7 | 2 | 1 | 1 | 8 - 5 | +3 |
3. | 4 | 6 | 2 | 0 | 2 | 10 - 8 | +2 |
4. | 4 | 5 | 1 | 2 | 1 | 5 - 6 | -1 |
5. | 4 | 4 | 1 | 1 | 2 | 3 - 5 | -2 |
6. | 4 | 0 | 0 | 0 | 4 | 5 - 17 | -12 |
Strzelcy VI edycji łowickiej Ligi Orlika:
1. Przemysław Imiołek (SMS Dąbkowice) - 6 bramek.
2. Michał Świdrowski (Eko-Plast Łowicz) - 5 bramek.
3. Bartłomiej Tkacz (Eko-Plast Łowicz) - 4 bramki.
4. Mateusz Borowski (SMS Dąbkowice) - 3 bramki.
Arkadiusz Sobieraj (FC Łaguszew) - 3 bramki.
Kamil Szufliński (FC Łaguszew) - 3 bramki.
7. Michał Bryszewski (SMS Dąbkowice) - 2 bramki.
Patryk Pomianowski (SMS Dąbkowice) - 2 bramki.
Karol Kruk (Bo-Dach Grudze) - 2 bramki.
Eryk Woliński (FC Łaguszew) - 2 bramki.
Radosław Domińczak (Zetka Łowicz) - 2 bramki.
12. Bartosz Placek (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.
Mateusz Bartosiewicz (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.
Michał Redzisz (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.
Jakub Tomczak (Górki Łowicz) - 1 bramka.
Michał Kaliszczyński (Górki Łowicz) - 1 bramka.
Jakub Łazęcki (Górki Łowicz) - 1 bramka.
Radosław Kuciński (Zetka Łowicz) - 1 bramka.
Przemysław Pomianowski (Zetka Łowicz) - 1 bramka.
Piotr Tkacz (Eko-Plast Łowicz) - 1 bramka.
Klasyfikacja aktualizowana po 4 kolejce.
Do tej pory na listę strzelców wpisało się 20 różnych zawodników.
Źródło: Własne.
brawo frajerstwo pokonane
Inna » Inne rozgrywki | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Brak aktywnych ankiet. |
Znalazłeś jakiś błąd na stronie ? Posiadasz może informacje dotyczące kadry zespołów, wyników czy też jakieś inne ważne wiadomości związane z prowadzonymi na stronie rozgrywkami / statystykami ?
Napisz do nas, a my postaramy się je zaktualizować.
Adres e-mail: realma179@wp.pl
|
Strzelcy KIA Open I ŁoLiF: