SMS Dąbkowice - strona nieoficjalna

Galeria zdjęć

Pojedynek SMS-u Dąbkowice z FC Łaguszew śmiało można było nazwać meczem na szczycie. Mierzył się bowiem lider, z wiceliderem tabeli. Dąbkowiczanie przed spotkaniem mieli jednak aż pięć punktów przewagi nad swoim rywalem, więc nawet ewentualna porażka, nie odebrałaby im tytułu mistrza pierwszej rundy. Zespół z Łaguszewa z ,,seledynowymi” rywalizował do tej pory dwukrotnie. W poprzedniej edycji Ligi Orlika po dwóch bramkach Mateusza Borowskiego, SMS zwyciężył 2:1. Do kolejnego starcia obu drużyn doszło w minionej edycji łowickiej Ligi Futsalu. Wtedy to w spotkaniu eliminacyjnym Pucharu Burmistrza Łowicza, Łaguszewianie trafili na… rezerwy SMS-u. Bramki Mateusza Borowskiego i Michała Bryszewskiego, a więc dwóch graczy, którzy są w kadrze również na Ligę Orlika, pozwoliły powtórzyć wynik z pierwszego meczu (2:1). Faworytem piątkowego spotkania niewątpliwie był SMS i nie świadczyła o tym wyłącznie pozycja tego zespołu w ligowej tabeli. W drużynie z Łaguszewa ze względu na odbywający się nietypowo, bo w piątek, mecz Skierniewickiej Klasy Okręgowej (Orzeł Nieborów vs Pelikan II Łowicz), nie mógł wystąpić ich kluczowy zawodnik – Kamil Szufliński. ,,Seledynowi” również mieli jednak swoje problemy. Do gry wrócić miał już Patryk Pomianowski. Jednak w ostatnim środowym meczu ligowym (Ner Poddębice vs Unia Skierniewice) odnowiła mu się kontuzja i zawodnika czeka jeszcze minimum tygodniowa przerwa. Krystianowi Siatkowskiemu i Mateuszowi Borowskiemu tradycyjnie grę uniemożliwiła praca, jednak w Dąbkowicach wszyscy zdążyli już się do tego przyzwyczaić. Jeśli dodamy do tego kontuzję Jakuba Imiołka oraz drobne urazy Cezarego Olejnika, jak i Michała Bryszewskiego, to śmiało można powiedzieć, że w większych kłopotach kadrowych znajdował się tego dnia SMS. Dąbkowiczanie, mając na uwadze te wszystkie problemy, postanowili zgłosić dodatkowo do rozgrywek Łukasza Dominiaka. Zawodnik ten z pewnością bardziej znany jest w okręgu skierniewickim, niż łowickim. Na co dzień występuje on w Manchatanie Nowy Kawęczyn i może pochwalić się tytułem króla strzelców II skierniewickiej Ligi Futsalu. Przejdźmy jednak do samego meczu. Rozpoczął się on nietypowo, bo o godzinie 17:00. Wszystko to ze względu, iż na wtorek przełożony został mecz Eko-Plast Łowicz vs Górki Łowicz i organizatorzy chcieli uniknąć luki pomiędzy pierwszym, a trzecim spotkaniem rozgrywanym tego dnia.

Początek meczu był wyrównany, jednak nieoczekiwanie to FC Łaguszew miał pierwszą okazję 100-procentową.  Mateusz Gruziel w sytuacji sam na sam trafił jednak w słupek i bramkarz SMS-u mógł odetchnąć z ulgą. Z biegiem czasu, coraz większą przewagę uzyskiwał SMS. Zespół z Łaguszewa nie miał w swoich szeregach żadnych graczy na zmianę, a na dodatek ze względu na podobny kolor strojów obu ekip, był zmuszony…  grać w kontrastach. W taką pogodę (blisko 30 stopni) z całą pewnością nie ułatwiało im to gry. Pierwsza bramka w tym meczu padła w 6 minucie. Jacek Milczarek długim wyrzutem piłki ręką uruchomił Kamila Lenarczyka, ten zagrał do Przemysława Imiołka. ,,Wino” z łatwością ograł Mateusza Gruźla i mocnym strzałem pokonał Patryka Żaczka. Zespół z Łaguszewa w tej części gry nie zdołał oddać ani jednego celnego strzału na bramkę Jacka Milczarka, a to zasługa całego zespołu, który bardzo dobrze grał w obronie. Dąbkowiczanie kontrolowali przebieg gry i narzucili rywalom swoje warunki. W 11 minucie swoją drugą bramkę w meczu strzelił Przemysław Imiołek, a kolejną asystę zanotował ,,Kamilek”. Takim też rezultatem zakończyła się pierwsza część spotkania. SMS Dąbkowice prowadził do przerwy z FC Łaguszew 2:0.

Druga część gry należała już zdecydowanie do SMS-u, który całkowicie zdominował rywala. Gdy w 14 minucie Kamil Lenarczyk strzelił gola na 3:0, stało się jasne, że jest już po meczu. Asystę przy tym trafieniu zanotował Michał Bryszewski. Dla młodego gracza Olimpii Chąśno było to premierowe trafienie w seledynowej koszulce, miejmy nadzieję, że nie ostatnie. Minutę później po fenomenalnej akcji lewą stroną boiska i asyście Kamila Walencika, hat-tricka skompletował Przemysław Imiołek i zrobiło się 4:0. Warto wspomnieć o kontuzji Michała Bryszewskiego, któremu w drugiej połowie odnowił się uraz kostki. ,,Giter” był zmuszony opuścić boisku. Miejmy jednak nadzieję, że młody gracz do piątku dojdzie do siebie i będzie do dyspozycji w kolejnym spotkaniu. W 17 minucie gracze z Łaguszewa zdołali strzelić honorową bramkę. Błąd w tej sytuacji popełnili Jacek Milczarek i Cezary Olejnik, którzy postanowili ,,poklepać” we własnym polu karnym. Minutę później ,,seledynowi” zdołali odpowiedzieć na to trafienie. Patryk Wiśniewski wyłożył piłkę ,,jak na tacy” Cezaremu Olejnikowi, a ten tylko dołożył tylko nogę i po chwili piłka zatrzepotała w siatce. Łaguszew był bezradny i wyczekiwał na końcową syrenę. Gracze z Dąbkowic mając tak dużą przewagę grali na luzie, przez co narażali się na kontrataki. Tych na bramki, w dość dogodnych sytuacjach, nie potrafili zamienić Jakub Sejdak i Arkadiusz Sobieraj. Pojedynki z oboma zawodnikami wygrał Jacek Milczarek. W 19 minucie swoją czwartą bramkę w tym meczu strzelił najlepszy na boisku Przemysław Imiołek. Trzecią asystę w tym spotkaniu zanotował Kamil Lenarczyk, dla którego mecz z Łaguszewem był spotkaniem derbowym. W tym momencie SMS prowadził już 6:1. W 22 minucie, uderzeniem na raty, swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Arkadiusz Sobieraj, z powstrzymaniem którego, obrońcy SMS-u mieli zdecydowanie najwięcej problemów. Ostatni akcent w tym meczu miał miejsce w 22 minucie. Wtedy to, po zamieszaniu w polu karnym, piłkę do własnej bramki skierował Mateusz Gruziel. Więcej bramek już nie oglądaliśmy. Po chwili mecz dobiegł końca. SMS Dąbkowice pokonał FC Łaguszew 7:2 i umocnił się tym samym na pozycji lidera VI edycji łowickiej Ligi Orlika.

Jak już wcześniej pisaliśmy nie doszło do spotkania Eko-Plast Łowicz vs Górki Łowicz. Zespół Bartłomieja Tkacza ze względu na mecz Orzeł Nieborów vs Pelikan II Łowicz poprosił Górki o przełożenie meczu. Te, po dość długich rozmowach w końcu się zgodziły i spotkanie zostanie rozegrane najprawdopodobniej już w najbliższy wtorek.  Pojedynek Bo-Dachu Grudze z Zetką Łowicz zakończył się pewnym zwycięstwem ekipy Leszka Boczka (5:1). Ekipę z Grudz do wygranej poprowadził Michał Redzisz, który na listę strzelców wpisał się dwukrotnie.

Gracz SMS-u Dąbkowice – Przemysław Imiołek znacznie uciekł swoim rywalom w klasyfikacji strzelców. Cztery bramki strzelone Łaguszewowi sprawiły, że popularny ,,Wino” ma już ich na swoim koncie dziesięć. Drudzy w klasyfikacji Arkadiusz Sobieraj (FC Łaguszew) i Michał Świdrowski (Eko-Plast Łowicz) strzelili o połowę mniej.

Mistrzem pierwszej rundy rozgrywek, z kompletem punktów został SMS Dąbkowice. ,,Seledynowi” są na bardzo dobrej drodze do zdobycia mistrzostwa, jednak do końca ligi zostało jeszcze pięć spotkań, więc nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Zespół z Dąbkowic ma na koncie 15 punktów i o 7 wyprzedza drugi w tabeli Bo-Dach Grudze. W najbliższej kolejce czekają nas pierwsze spotkania rewanżowe. SMS Dąbkowice o godzinie 16.30 zagra z Eko-Plastem Łowicz (4:2 w pierwszym meczu). FC Łaguszew o 17.00 zmierzy się z Zetką Łowicz (6:1 w pierwszym meczu). Na koniec, o 17.30 czeka nas pojedynek Bo-Dachu Grudze z Górkami Łowicz (1:1 w pierwszym meczu). Jak pokazała pierwsza kolejna, wszystkie wyniki są możliwe, więc w tej serii gier nie skreślamy szans żadnej drużyny.

Skład SMS-u:

Jacek Milczarek - Patryk Wiśniewski, Cezary Olejnik - Kamil Lenarczyk, Michał Bryszewski - Przemysław Imiołek.
Ławka rezerwowych: Kamil Walencik i Łukasz Dominiak.

Skład FC Łaguszew:

Patryk Żaczek - Mateusz Gruziel, Mateusz Dobrzyński, Mateusz Dobrzyński - Jakub Sejdak, Arkadiusz Sobieraj.
Ławka rezerwowych: Eryk Woliński.

Bramki dla SMS-u:

4 - Przemysław Imiołek (6', 11', 15' i 19').
1 - Kamil Lenarczyk (14'), Cezary Olejnik (18') i samobójcza (22').

Bramki dla FC Łaguszew:

2 - Arkadiusz Sobieraj (17' i 22').

Asysty SMS-u:

3 - Kamil Lenarczyk.
1 - Patryk Wiśniewski, Michał Bryszewski i Kamil Walencik.

Kartki SMS-u:

Brak.

Kartki FC Łaguszew:

Brak.

Sędziowie:

Krzysztof Dziedzic i Robert Wilk.

Najlepszy zawodnik SMS-u w tym meczu:

Przemysław Imiołek.

Wyniki 5 kolejki VI edycji łowickiej Ligi Orlika:

Zapowiedź 6 kolejki VI edycji łowickiej Ligi Orlika:

Obecna tabela VI edycji łowickiej Ligi Orlika:

1.

SMS Dąbkowice

5

15

5

0

0

21 - 6

+15

2.

Bo-Dach Grudze

5

8

2

2

1

10 - 7

+3

3.

FC Łaguszew

5

7

2

1

2

10 - 12

-2

4.

Eko-Plast Łowicz

4

6

2

0

2

10 - 8

+2

5.

Górki Łowicz

4

4

1

1

2

3 - 5

-2

6.

Zetka Łowicz

5

0

0

0

5

6 - 22

-16

Strzelcy VI edycji łowickiej Ligi Orlika:

1. Przemysław Imiołek (SMS Dąbkowice) - 10 bramek.

2. Michał Świdrowski (Eko-Plast Łowicz) - 5 bramek.

Arkadiusz Sobieraj (FC Łaguszew) - 5 bramek.

4. Bartłomiej Tkacz (Eko-Plast Łowicz) - 4 bramki.

5. Mateusz Borowski (SMS Dąbkowice) - 3 bramki.

Kamil Szufliński (FC Łaguszew) - 3 bramki.

Michał Redzisz (Bo-Dach Grudze) - 3 bramki.

Radosław Domińczak (Zetka Łowicz) - 3 bramki.

9. Michał Bryszewski (SMS Dąbkowice) - 2 bramki.

Patryk Pomianowski (SMS Dąbkowice) - 2 bramki.

Karol Kruk (Bo-Dach Grudze) - 2 bramki.

Eryk Woliński (FC Łaguszew) - 2 bramki.

13. Kamil Lenarczyk (SMS Dąbkowice) - 1 bramka.

Cezary Olejnik (SMS Dąbkowice) - 1 bramka.

Bartosz Placek (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.

Mateusz Bartosiewicz (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.

Leszek Boczek (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.

Bartosz Skowronek (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.

Paweł Wojda (Bo-Dach Grudze) - 1 bramka.

Jakub Tomczak (Górki Łowicz) - 1 bramka.

Michał Kaliszczyński (Górki Łowicz) - 1 bramka.

Jakub Łazęcki (Górki Łowicz) - 1 bramka.

Radosław Kuciński (Zetka Łowicz) - 1 bramka.

Przemysław Pomianowski (Zetka Łowicz) - 1 bramka.

Piotr Tkacz (Eko-Plast Łowicz) - 1 bramka.

Klasyfikacja aktualizowana po 5 kolejce.

Do tej pory na listę strzelców wpisało się 25 różnych zawodników.

Źródło: Własne.

• Komentarzy [0]
• czytano: [275]
• DO